W tegoroczne ferie Polacy samodzielnie rezerwują podróże w formule lot plus hotel. Malta, z cenami od 1 tys. zł za pięciodniowy pobyt, przyciąga 27 proc. podróżnych, podczas gdy Hiszpania i Włochy oferują krótsze wypady w podobnym przedziale cenowym. Ateny, z trzydniowym pobytem za 920 zł, oraz Nicea za 770 zł, są wśród najtańszych opcji. Tymczasem Lizbonie i Maderze w Portugalii, mimo wyższych kosztów, nie brakuje chętnych na dłuższy urlop, co świadczy o rosnącej popularności tych kierunków wśród Polaków.
Ferie 2024 na wyspach: Malta, Madera i Cypr
Dłuższy pobyt w wyspiarskich krajach Morza Śródziemnego kosztowo jest podobny do city breaka we Włoszech czy Hiszpanii. Taki urlop, choć krótszy od tego „tradycyjnego” tygodniowego, staje się coraz bardziej popularny m.in. za sprawą szukania oszczędności w momencie, gdy ubiegły rok przyniósł wyższe ceny wyjazdów zagranicznych.
Deniz Rymkiewicz, ekspert platformy podróży eSky.pl
City breaki we Włoszech, Francji i Grecji za mniej niż 1 tys. zł
Na city break w Hiszpanii tej zimy postawił co piąty Polak wylatujący na zagraniczne ferie. W tym przypadku długość pobytu wyniesie średnio cztery dni. Natomiast koszt podróży w formule lot plus hotel oscyluje od 1 tys. zł za dla jednej osoby w Barcelonie do 1,1 tys. zł i 1,2 tys. zł w Walencji i Maladze odpowiednio.
Deniz Rymkiewicz, ekspert platformy podróży eSky.pl